"Widok z Wysokiego Zamku", czyli pewien konkurs i co z niego wynikło.

Już teraz mój magazyn ^^

Hej! Już dawno temu to wszystko się odbyło, ale czekałam jeszcze na parę rzeczy - i teraz mogę to powiedzieć oficjalnie.

Z pewnością słyszeliście o Maerze Fey, a jak nie, to zapraszam tutaj w poszukiwaniu linków i opowiadań - naprawdę warto!

W każdym razie, może obiło się wam o uszy, iż poszukiwałam nr. 54 "Widoku z Wysokiego Zamku", fanzinu, który wydał opowiadanie Maery. Niestety, moje mozliwości zdobycia owego wydania były mocno ograniczone, i już w sumie pogodziłam się, że raczej nic z tego nie będzie.

Tymczasem Maera zorganizowała konkurs, w którym nagrodą był właśnie ten numer magazynu z jej opowiadaniem "Praca domowa". Zupełnym przypadkiem tak się stało, że wygrałam go - i teraz gazeta, czy może raczej książeczka zawierająca to opowiadanie moją półkę zdobi. Gorąco zapraszam do odwiedzenia TEGO TUTAJ MIEJSCA, gdzie możecie przeczytać moją, ekhm, może nazwijmy to pracą albo komentarzem, jak kto woli. (Przedostatni post).